Tytuł: Królowe. Sześć żon Henryka VIIIAutor: David Starkey
Wydawnictwo: Rebis Dom Wydawniczy
Data wydania: 08 grudnia 2004 (pl)
Z zasady nie lubię książek historycznych, ponieważ o przeczytanych faktach zapominam juz dwa dni po odłożeniu książki. Niemniej historię Anglii, z dużym naciskiem na XV i XVI wiek uwielbiam ze względu na fascynującą postać króla Henryka VII, a także jego sześciu żon i dwóch wspaniałych córek. Moja miłość do książek opisujących dzieje Albionu miała początek pewnego deszczowego popołudnia w bibliotece miejskiej, kiedy sięgnęłam po Ryszarda Lwie Serce autorstwa Georga Bidwella. Zakochałam się i w stylu pisania brytyjskiego autora, jak i w polskim tłumaczeniu tych książek przez jego żonę Annę. Przede wszystkim jednak zakochałam się w historii Wielkiej Brytanii. Jako trzynastolatka marzyłam o podróży do Anglii, nie wiedząc wtedy jeszcze, że 15 lat później wybiorę ten kraj na swoją druga ojczyznę. Choć może już wtedy cos przeczuwałam?
Bez względu jednak na osobiste wtręty, w ostatnim tygodniu sięgnęłam po książkę Davida Starkey's , brytyjskiego profesora historii, specjalizującego się w dynastii Tudorów. Starkey napisał ponad dwadzieścia książek dotyczących historii Anglii, większość z nich dotyczy króla Henryka VIII. I nie można się temu dziwić, ponieważ władca ten był i nadal jest uważany za jedną z najbarwniejszych postaci w historii nie tylko Wielkiej Brytanii, ale i całej Europy. Czytając Królowe. Sześć żon Henryka VII można odnieść wrażenie, że wszystkie jego działania związane były z kobietami, które kochał, których pożądał i których nienawidził. I choć to nie do końca prawda, to jedno z największych historycznych wydarzeń w dziejach Anglii - rozłam kościoła anglikańskiego od papieża nastąpił z powodu niezwykłego uczucia, którym Henryk darzył Annę Boleyn. I o ile sam Henryk był wielką osobowością zarówno jako władca, jak i mężczyzna, tak również każda z jego sześciu żon była niezwykłą kobietą, choć wszystkie różniły się od siebie diametralnie. Niestety dla wszystkich bez wyjątku miłość Henryka okazała się zgubna w ten, czy inny sposób. Divorced, beheaded, died, divorced, beheaded, survived. Ta krótka rymowanka, którą zna każde angielskie dziecko, dokładnie opisuje smutny los królowych Henryka VIII.Trudno opisać książkę historyczną, nie wgłębiając się w szczegóły wydarzeń. Chyba w ogóle nie jest to możliwe, dlatego nawet nie będę próbować. Mogę jednak napisać, że książka Davida Starkey jest rewelacyjna. Dla każdego anglo- i tudorofila, ale też dla wszystkich osób, które mają ochotę na coś innego niż beletrystyka. Książka napisana jest jasnym, zabawnym językiem, a opisywane fakty nie przytłaczają , a jedynie stanowią tło dla interesującej powieści o Anglii u schyłku Średniowiecza. 8/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz