środa, 19 sierpnia 2009

Sznur modlitewny cz. I

Nie bardzo pamiętam moją Babcię Jancię, bo miałam zaledwie siedem lat, kiedy odeszła, ale jedno, co zawsze mi się z nią kojarzy, to różaniec. Zrobiony z drzewa różanego, srebrno – bordowy i pachnący w charakterystyczny sposób. Schowany w szufladzie przenosił swój zapach na wszystko, co znajdowało się obok niego, nawet jeszcze długo po śmierci Babci. Może właśnie przez Babcię traktuję różaniec jako przedmiot o szczególnej mocy, zwłaszcza w momentach kryzysowych, kiedy słabnie moje poczucie bezpieczeństwa i potrzeba mi wewnętrznego wyciszenia i ukojenia myśli.

Historia różańca sięga daleko jeszcze przed pojawieniem się chrześcijaństwa. Brytyjski archeolog sir Austen Henry Layard w 1849r. szukając śladów starożytnego miasta Niniwy na terenie dzisiejszego Iraku, znalazł datowaną na VIII lub IX wiek przed Chrystusem figurkę kobiety trzymającej w ręce coś na kształt różańca.
Sznurki z zaplecionym węzełkami lub nanizanymi paciorkami, które pomagają w odmawianiu modlitwy lub w medytacji, w czasie której powtarza się cyklicznie pewne wyrażenia, wykorzystywane są na całym świecie przez wyznawców różnych religii.

MALA

Jednym z najbardziej znanych sznurów modlitewnych jest mala (japa mala) używana w religiach dalekiego wschodu – buddyzmie i hinduizmie. Mala liczy 108 koralików, co według buddyzmu Therawady – najbardziej ortodoksyjnego odłamu tej religii – odpowiada stu ośmiu emocjom: 36 odnoszącym się do przeszłości, 36 odnoszącym się do teraźniejszości i 36 odnoszącym się do przyszłości. „Czym jest trzydzieści sześć uczuć? Jest to sześć uczuć zadowolenia oparte na rodzinnym życiu i sześć opartych na wyrzeczeniu; sześć uczuć zmartwień opartych na życiu rodzinnym i sześć na wyrzeczeniu; sześć uczuć opanowania opartych na życiu rodzinnym i sześć na wyrzeczeniu”.

108 to dla buddystów również szczególna liczba w innym kontekście, bo właśnie tyle spisano tomów nauk Buddy (tzw. Kandziur, bka'-'gyur). 108 to także liczba doskonałych cech Budy oraz liczba splamień (klesha), które przeszkadzają w osiągnięciu stanu Buddy, a pozbywa się ich podczas medytacji z wykorzystaniem mali.

Bardzo często spotyka się male z dołączonymi do nich tzw. licznikami modlitw, które składają się z dwóch części i jak sama nazwa wskazuje służą do odliczania recytowanych mantr. Obie części składają się z 10 koralików przesuwanych na sznureczku, z czego jeden zakończony jest małą dorje (vajrą) i służy do odkładania kolejnych setek, a drugi dzwoneczkiem, który pomaga zliczać kolejne tysiące (sic! Niekiedy mantrę recytuje się 100000 razy!).

Dorje, inaczej diament, piorun to męski symbol, tego co niewzruszone, niezniszczalne, oznacza aktywność poprzez „zręczne metody”, natomiast dzwonek symbolizuje żeńskie właściwości – mądrość, przestrzeń i pustkę. Dzwonek i dorje stanowią uzupełnienie, tak jak uzupełniają się pierwiastek męski i żeński, razem symbolizują oświecony umysł.

W czasie odmawiania mantr ważne jest, aby odnosząc się do określonego bóstwa, wyrecytować odpowiednią ich liczbę. Nie bez znaczenia jest też wybór mali, a dokładniej materiału, z którego zrobione są koraliki i ich kolor. Ich wygląd powinien odpowiadać danemu bóstwu, np. niebieski Lapis lazuli jest symbolem mądrości i wiąże się go z Baiszadżjaguru – Buddą uzdrowicielem.

Mala licząca 108 (plus 1) koralików jest również używana przez wyznawców hinduizmu. Podobnie jak w buddyzmie liczba 108 ma szczególne znaczenie, choćby ze względu na 54 litery alfabetu sanskryckiego, z których każda ma swoją odmianę męską (śiwa) i żeńską (śakti), co razem daje właśnie 108. Liczba ta odpowiada także ilości kanonicznych Upaniszad, pochodzących z VIII – III w.p.n.e filozoficzno-religijnych tekstów należących do wedyjskiego objawienia; liczbie imion boskich, liczbie partnerek Kryszny zwanych Gopi, rodzajom rytualnych powitań słońca w Hatha Jodze oraz liczbie świętych miejsc. Pewna legenda mówi, że początkowo Śiwa nie był uważany za równego Wisznu i Brahmie. Dopiero po przedstawieniu im 108 form tańca mógł zostać z nimi zrównany.

W powszechnym użyciu przez wyznawców zarówno buddyzmu jak i hinduizmu są male z mniejszą liczbą koralików – 18, 27 – zawsze jednak jest to wielokrotność dziewiątki (dodatkowy jeden koralik nie jest wliczany). Popularne są male noszone na nadgarstkach jako bransoletki i pozwalają na dyskretną modlitwę/medytację prawie w każdym miejscu. Podobnie liczącą 28 paciorków malę używają dżiniści do odmawiania niektórych modlitw.

RUDRAKSZA

Szczególnym rodzajem mali jest rudraksza (rudrāksa), sznur modlitewny z nawleczonymi brązowymi pestkami rośliny Elaeocarpus ganitrus roxburgii. Według legendy rudraksza, która wydaje niebieskie owoce, wyrosła z łez Śiwy i stąd też wywodzi się jej nazwa: Rudra – jedno z imion Śiwy i akśa – łza. Pestki tej rośliny mogą różnić się między sobą liczbą segmentów, co jest ważną cechą przy wyborze ich do tworzenia mali. Ponieważ rudraksza używana jest przede wszystkim przez wyznawców śiwaizmu, najchętniej wykorzystuje się pestki o pięciu segmentach, które symbolizują pięć twarzy Śiwy. Ciekawostką jest to, że Elaeocarpus ganitrus od dawna była używana jako roślina lecznicza, korzystnie wpływająca na układ krążenia i układ nerwowy ze względu na jej elektromagnetyczne właściwości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz