
Żaden film już dawno tak mnie nie wzruszył. Historia młodego fotografa - w tej roli Marcin Kwaśny - który raczej z przymusu niż z własnego wyboru przeprowadza się do mieszkania w starej kamienicy na warszawskiej Pradze. Kamienica i jej okolica jest jak tytułowy rezerwat, w którym spotyka (nie)zwyczajnych ludzi. Na początku jako obserwator - dokumentalista tego niezwykłego miejsca, z czasem zaczyna być jego częścią, a codzienność sąsiadów powoli staje się również jego własną. Historia opowiedziana bez zbędnej tkliwości, a mimo tego porusza, przyciąga, zaczarowuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz